Przeczytajcie notkę pod rozdziałem !!
---------------------------------
Była to piękna ,a zarazem mordercza dla mnie noc. Pod dwoma względami koncert i cudowna noc z Niallem.Rano niezmiernie się męczyłam ,by wstać. Otworzyłam drzwi z pewnym oporem. Ciekawe dlaczego ??
Zobaczyłam czwórkę leżącą na ziemi.
-Przepraszam bardzo ,ale wy tu czego ??
-Nic tylko leżymy na tym mięciutkim dywanie.
-Jasne...
Zaczęliśmy się śmiać. Potem ruszyłam w stronę kuchni i zrobiłam naleśniki. Jakieś 10 minut później przyszedł "wymiętoszony" Niall. Po zjedzeniu śniadania powędrowałam do pokoju i ubrałam się w http://static.faslook.com/cache/99/ab/99ab2ea99c4d34bd2007dcfdd308a88c.jpg
Gdy zeszłam chłopców już nie było. Została karteczka
"Będziemy po południu ,a później koncert Xx Niall xX "
Ruszyłam na miasto zahaczając o różne sklepy. Cały dzień minął w zastraszającym tępie. Cieszyłam się gdy na koncercie siedziałam za kulisami. Całe szczęście ,że perkusista dojechał. To ostatni dzień chłopców w kraju. Nie będzie ich długo.
*** 1 miesiąc później ***
Minął dopiero miesiąc ,a ja już strasznie tęsknie. Trzeba sobie jakoś radzić. Z Niallem co wieczór rozmawiam przez internet.
-Może przylecisz do nas. Za dwa dni będziemy w Polsce.
-Z miłą chęcią.
Po wyłączeniu laptopa od razu zabrałam się za pakowanie.
Tak oto dwa dni później wylądowałam w Polsce. Zawsze lubiłam ten kraj. Moi dziadkowie tutaj mieszkali. Fajne wspomnienia. Tak więc wracając zameldowałam się w hotelu chłopaków i postanowiłam zaczekać na nich. Po około godzinie wpadli wszyscy.
-Hej, hej , hello wszystkim.
-Cześć Alex.
Do pokoju przyszedł Paul.
-No dobra godzina przerwy ,a później grzejemy na koncert.
Jedna godzina, jak to godzina minęła szybko. Przed halą koncertową było mnóstwo fanów, Directionerek i innych reporterów bądź gapiów. Z tego wszystkiego zaczęłam po cichu jakąś piosenkę w języku Polskim.
-Po jakiemu ty tam coś podśpiewujesz tą piosenkę ?? - zapytali
-W języku Polskim.
-To nas zapowiesz przed koncertem.
Strzeliłam minę typu WHAT ??
-Dobra.
Na początek nastąpiła krótka próba dźwiękowa. Po tym przerwa. Zapowiada się powtórka z rozrywki ....
-Może przylecisz do nas. Za dwa dni będziemy w Polsce.
-Z miłą chęcią.
Po wyłączeniu laptopa od razu zabrałam się za pakowanie.
Tak oto dwa dni później wylądowałam w Polsce. Zawsze lubiłam ten kraj. Moi dziadkowie tutaj mieszkali. Fajne wspomnienia. Tak więc wracając zameldowałam się w hotelu chłopaków i postanowiłam zaczekać na nich. Po około godzinie wpadli wszyscy.
-Hej, hej , hello wszystkim.
-Cześć Alex.
Do pokoju przyszedł Paul.
-No dobra godzina przerwy ,a później grzejemy na koncert.
Jedna godzina, jak to godzina minęła szybko. Przed halą koncertową było mnóstwo fanów, Directionerek i innych reporterów bądź gapiów. Z tego wszystkiego zaczęłam po cichu jakąś piosenkę w języku Polskim.
-Po jakiemu ty tam coś podśpiewujesz tą piosenkę ?? - zapytali
-W języku Polskim.
-To nas zapowiesz przed koncertem.
Strzeliłam minę typu WHAT ??
-Dobra.
Na początek nastąpiła krótka próba dźwiękowa. Po tym przerwa. Zapowiada się powtórka z rozrywki ....
=================================================================
Bardzo was proszę o komentowanie postów bo nie wiem czy mam kontynuować tą opowieść.
Rozdziały będą pojawiać się co tydzień z racji nawału nauki. Przepraszam was za to. =(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz