niedziela, 23 marca 2014

008. Exit część II

 ** Perspektywa Niall'a **
Schody po prostu się zapadły.
Później wszystko działo się strasznie szybko. Krzyki, syreny karetek. Zostałem przewieziony do jakiegoś szpitala ,bo coś stało mi się z ręką. Po zaopatrzeniu jak się okazało złamania zapytałem lekarzy gdzie jest Alex. Dobrze ,że umieli mówić po angielsku. Doktor wskazał mi odpowiednią salę. Postanowiłem wejść i się nią zobaczyć. Gdy ją zobaczyłem po policzku zaczęły mi ściekać łzy. Była podłączona do różnych aparatur, nieprzytomna. Po kilku chwilach postanowiłem się dowiedzieć co z moją Alex. Okazało się ,że miała krwotok wewnętrzny i kilka innych złych objawów. Usiadłem na korytarzu i czekałem. 15 minut później do szpitala wbiegli chłopcy.
-Co z Al - zapytali
-Nie za ciekawie - odpowiedziałem.
A to wszystko moja wina. Gdyby nie ta dziewczyna nie doszłoby do tej sytuacji. Nawaliłem na całej lini. Z rozmyślań wyrwał mnie Liam:
-Alex się obudziła. Chcesz do niej wejść?
-Ja ..
-... spróbuj.
Pozbierałem myśli i weszłem do sali. W pierwszej chwili dziewczyna zdawała się traktować mnie jak powietrze. Nie mogłem wydusić słowa. Po kilku mniutach poczułem ,że muszę jej wszystko wyjaśnić.
-Alex chciałem przeprosić...
-Za co ? Wybrałeś sobie jakiś plastik do obmacywania. Wyjdź !!!
-Ale Alex...
-Po prostu wyjdź i zostaw mnie w spokoju.
-Al..
-Proszę odejdź.
Nie miałem siły kłócić się z dziewczyną. Nie dałem rady. Ponownie usiadłem na krześle, schowałem twarz w dłoniach i się rozpłakałem jak małe dziecko. Chłopcy próbowali mnie pocieszać ,lecz ich starania poszły na marne.
Nawet nie zauważyłem kiedy znalazłem się w hotelu.

** Perspektywa Alex **
[...]
-Proszę odejdż.
Niall wyszedł z sali ,a ja zaczęłam płakać w poduszkę.
-Wszystko dobrze ? - zapytała pielęgniarka
-Nie ! Wszystko się wali !
Chwilę później przyszedł lekarz i podał mi coś na uspokojenie.

** 1 miesiąc później **
 Niedawno wyszłam ze szpitala i postanowiłam zamieszkać u kuzynki która mieszka w okolicach Krakowa.
Horan nie przyszedł już więcej. Naprawdę teraz muszę poukładać sobie życie od początku ,ale z jedną rzeczą jest problem. Ja nadal kocham Niall'a. To trudne ,ale muszę zapomnieć ...



------------------------------------------------------------------
I tak oto powróciłam do pisania. Rozdział dłuższy. Mam nadzieję ,że wam się spodoba.
+ Liczę na komentarze ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon by Selly